Stephanie ostro odpowiedziała na posty, ogłaszając w mediach społecznościowych, że planuje oficjalnie odpowiedzieć na wszystkie pytania podczas transmisji na żywo. „Mam tysiące wiadomości i chcę odpowiedzieć na wasze pytania” – napisała.
Podkreśliła, że nagrania nie są nowe i że te same materiały były publikowane od czasu jej udziału w reality show. Według niej działania te są próbą zdyskredytowania jej, ale zapowiedziała, że nie zamierza dłużej milczeć: „Ona mówi” to jej hasło w walce z przemocą domową.
Stefani wyjaśniła, że wiele kobiet w Bułgarii milczy na temat takich problemów i podziękowała wszystkim, którzy dodali jej odwagi. „Miłość istnieje” – zakończyła swoje wzruszające przemówienie, obiecując pomóc innym, gdy poczuje się na to gotowa – pisze BLITZ.bg .
Skandal wokół Stefani Iwanowej to kolejny dowód na wagę tematu przemocy domowej. Podczas gdy jedni wykorzystują media społecznościowe do sensacji, inni, jak Stefani, walczą o rozgłos i zmianę. Czy społeczeństwo ich posłucha, czas pokaże.
Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.