Podczas rozprawy rozwodowej mój mąż naśmiewał się ze mnie w obecności swojej kochanki. Ale kiedy sędzia przeczytał zebrane przeze mnie dowody, wszystkie ich plany legły w gruzach.

Przybywa regularnie, z niezachwianą determinacją.

A kiedy w końcu przybywa, zmienia wszystko.

Teraz odbudowuję siebie, nie ze strachu, nie ze straty, ale dzięki sile, którą odnalazłam, wybierając szczerość zamiast chaosu.

I kontynuuję swoją drogę z tą samą niezachwianą determinacją, która pozwoliła mi dotrzeć do celu.

Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.